opony letnie - co myślicie

[igor33c]

Cześć,

chciałbym Was prosić o poradę. Chciałbym do mojej O1 kupić nowy komplet opon letnich o następujących parametrach: 175/80 R14 88 T.
Nie wszystkie modele opon występują w tym rozmiarze. Spośród dostępnych i cieszących się dobrymi opiniami wybrałem następujące opony:

1) Barum Brillantis 2
2) Continental ContiEcoContact 3
3) Uniroyal RainExpert

Które z powyższych mi doradzacie?
Kto z Was używa takich opon? - Czy może coś o nich powiedzieć?

Z góry dziękuję za Wasze porady.

To do Octy pasują 14ki? :shock: Oczywiście numer 2

[KrzysiekW]

Cześć,

chciałbym Was prosić o poradę. Chciałbym do mojej O1 kupić nowy komplet opon letnich o następujących parametrach: 175/80 R14 88 T.
Nie wszystkie modele opon występują w tym rozmiarze. Spośród dostępnych i cieszących się dobrymi opiniami wybrałem następujące opony:

1) Barum Brillantis 2
2) Continental ContiEcoContact 3
3) Uniroyal RainExpert

Które z powyższych mi doradzacie?
Kto z Was używa takich opon? - Czy może coś o nich powiedzieć?

Z góry dziękuję za Wasze porady.

To do Octy pasują 14ki? :shock: Oczywiście numer 2

Dzięki za odpowiedź igor33c. Tak, do Octavii 1 pasują 14ki, taki rozmiar mam kompletu kół letnich i zimowych, na felgach stalowych. Nie chcę kupować nowych felg, tylko same opony. Faktycznie w Octavii 2 już takiego rozmiaru się nie montuje, a mój samochód to rocznik 2002 i fabrycznie już takie były.
A wracając do kwestii wyboru pomiędzy tymi trzema oponami, to na podstawie różnych opinii i rankingów w Internecie też bym typował Continental ContiEcoContact 3, ale znalazłem też opinie o nich, że niektóre ich egzemplarze pękają szybko, mają wady fabryczne, co mnie trochę zniechęciło. A aktualnie mam oba komplety opon (zimowe i letnie) firmy Barum i jestem z nich zadowolony, bo oba mają już ponad 8 lat i mi nie sprawiają żadnych niespodzianek. Letnie chcę kupić nowe tylko ze względu na ich wiek i to, że ich bieżnik już ma tylko 4 mm (wprawdzie wg przepisów minimum to 1,6 mm, ale mi wulkanizator już radził kupić nowe).
Czekam na Wasze dalsze opinie. - Z góry dziękuję.

[ruwado]

Wybieram albo 1 albo 2. Nie wiem jak opony eco, ale Coninetlal ma dobre gumy. Chyba lepsze od Baruma. 3 to opona wybitnie na deszcz i kałuże - na suchym jest słaba.

[KrzysiekW]

Podam jeszcze informacje odnośnie tego, do jakiego rodzaju jazdy te opony będę wykorzystywał:
Styl jazdy: spokojny, płynny, bo oszczędzam paliwo
Roczny średni przebieg: 15 tys. km
Rodzaje tras: trochę mniej niż połowa na trasie szybkiej (głównie drogi krajowe, rzadziej autostrady, najczęściej prędkości 90-110 km/h), a więcej niż połowa po mieście
Tygodniowo robię:
- ok. 120 km poza miastem po drogach krajowych (zwykle nie autostrady)
- ok. 150 km po mieście

Dzisiaj wulkanizator cieszący się dobrą opinią powiedział mi tak:
- nr 1, czyli Barum Brillantis 2, cenowo najtańsza, jej bieżnik wytrzyma większy przebieg niż dwie pozostałe, a poza tym jest bardzo podobna pod względem innych parametrów, jedynie na mokrym gorsza niż Uniroyal RainExpert, jest to opona asymetryczna
- nr 2, czyli Continental ContiEcoContact 3 to najwyższa półka z tych trzech, ale za to ich cena jest dużo wyższa i jak na moje potrzeby to nie odczuję różnicy, to opona asymetryczna, która przy większym deszczu/kałuży będzie nieco gorzej odprowadzała wodę niż Uniroyal RainExpert, a za to nieco lepsza jest do jazdy na wprost
- nr 3, czyli Uniroyal RainExpert, to opona plasująca się jakościowo (i cenowo) pomiędzy obiema pozostałymi, opona kierunkowa, bezkonkurencyjna na mokrej nawierzchni, a na suchej nawierzchni wszystkie 3 opony są praktycznie takie same, a różnice pomiędzy nimi raczej tylko bardzo wymagający, profesjonalny kierowca może wyczuć, jest odrobinę głośniejsza od Conitnentala, bo to opona kierunkowa, a nie asymetryczna, ale wg wulkanizatora nie zauważę różnicy w tym względzie, bo jest minimalna

Wulkanizatorowi zacytowałem opinię ruwado, że nr 3 jest słaby na suchym i on powiedział, że się z tym absolutnie nie zgadza, bo wszystkie 3 opony na suchym mają bardzo zbliżone parametry i ani pod względem przyczepności ani drogi hamowania nr 3 nie różni się praktycznie od dwóch pozostałych. Dopiero na mokrym wychodzą większe różnice pomiędzy oponami i tu Uniroyal jest najlepszy.

Dodam, że na stojakach u niego stały nowe opony wszystkich powyższych firm (i innych) i z tego co mi wiadomo, on w żaden sposób nie wspiera jakiejś konkretnej marki.

Podsumowując, wulkanizator stwierdził, że jeśli różnica cenowa pomiędzy Barumem i Uniroyalem mniejsza niż 15 zł, to brać Uniroyala, a jeśli większa, to się nie opłaca i brać Baruma.

Powiem tak: Moje stare opony letnie to Barum Brillant, mają 10 lat i mi niespodzianek nie sprawiały, więc to daje mi trochę do myślenia. Podobnie mój komplet opon zimowych to Barum Polaris i ma 10 lat, i również jest w dobrym stanie, a te zimowe mają bieżnik jeszcze całkiem dobry. Letnie już mają tylko 4 mm bieżnika.

Z kolei koledzy mi polecali Uniroyala (sami używają). Jeszcze pomyślę. Wygląda na to, że Uniroyal RainExpert to dobry kompromis pomiędzy jakością i ceną. Za to odnośnie Barumów mam własne dobre doświadczenia.

Zastanawiam się jeszcze nad indeksem prędkości. Aktualnie mam opony letnie z indeksem H, czyli max. 210 km/h, ale tak naprawdę takich prędkości nie rozwijam, dlatego rozważam zakup opon z indeksem T, czyli z prędkością max. 190 km/h, które są o 30% tańsze od tych z indeksem H. Co myślicie? Mój samochód ma teoretyczną prędkość maksymalną 190 km/h wg instrukcji. Tylko raz jechałem nim ok. 200 km/h po autostradzie i raczej tego nie będę powtarzał. Raczej nie przekraczam 150-160 km/h. Wulkanizator mówił, że opona o indeksie H ma mocniejszą konstrukcję niż taka z indeksem T, więc to wg niego ma nie tylko znaczenie ze względu na rozwijaną prędkość.
Jakie macie indeksy prędkości w Waszych oponach?
Znalazłem w Internecie informacje, że powinno się montować opony z indeksem prędkości nie mniejszym niż podany w świadectwie homologacji pojazdu. Ale ja nie mam takiego świadectwa i nie mogę znaleźć w Internecie. Czy ktoś z Was wie, jaki ma być wg tego świadectwa indeks prędkości opon dla O1 sedan z silnikiem benzynowym 1.6i 74 kW?

[Wojtas_Poznań]

Moje stare opony letnie to Barum Brillant, mają 10 lat

Podobnie mój komplet opon zimowych to Barum Polaris i ma 10 lat

o kur** :szeroki_usmiech nie wiedziałem że tak długo da się jeździć na jednym komplecie opon :twisted: trzeba będzie spróbować 8)

Jakie macie indeksy prędkości w Waszych oponach?

Y :diabelski_usmiech

Aktualnie mam opony letnie z indeksem H, czyli max. 210 km/h, ale tak naprawdę takich prędkości nie rozwijam, dlatego rozważam zakup opon z indeksem T, czyli z prędkością max. 190 km/h, które są o 30% tańsze od tych z indeksem H. Co myślicie?

kupuj zaoszczędzoną kasę wydasz na mody :idea:

[KrzysiekW]

Moje stare opony letnie to Barum Brillant, mają 10 lat

Podobnie mój komplet opon zimowych to Barum Polaris i ma 10 lat

o kur** :szeroki_usmiech nie wiedziałem że tak długo da się jeździć na jednym komplecie opon :twisted: trzeba będzie spróbować 8)

Nie próbuj. Nie chcę Cię mieć na sumieniu w razie ewentualnego pęknięcia opony. Zdecydowanie odradzam jeżdżenie na 10-letnich oponach! W instrukcji obsługi mojej Skody jest napisane, że opony starsze niż 6 lat nie powinny być używane, a jeśli już, to tylko przy bardzo ostrożnej jeździe. Ja oba komplety opon (letnie i zimowe) dostałem wraz ze samochodem od pierwszego właściciela. Na letnich przejeździłem końcówkę sezonu letniego w roku 2010 i ze względów finansowych sezon letni 2011, ale to po konsultacji z wulkanizatorem, który sprawdził ich stan przy okazji wymiany zimowych na letnie. On mi też powiedział, żeby już na następny sezon (czyli na ten co jest teraz) je wymienić.

Aktualnie mam opony letnie z indeksem H, czyli max. 210 km/h, ale tak naprawdę takich prędkości nie rozwijam, dlatego rozważam zakup opon z indeksem T, czyli z prędkością max. 190 km/h, które są o 30% tańsze od tych z indeksem H. Co myślicie?

kupuj zaoszczędzoną kasę wydasz na mody :idea:

Dzisiaj mi wulkanizator powiedział, że lepiej będzie gdy kupię z indeksem prędkości T, bo nie ma sensu przepłacać. Tak też zrobię.
Zdecydowałem się na zakup opon Uniroyal RainExpert 175/80R14 88 T. - Najlepszy stosunek cena/jakość i doskonałe zachowanie na mokrej nawierzchni. Wg kolegi, który je ma zamontowane, zachowują się na podłużnych koleinach wypełnionych wodą zdecydowanie lepiej niż Michelin Energy Saver, które miał wcześniej zamontowane. Przy prędkości 160 km/h ww. Uniroyale jadą po takich koleinach z wodą jak po suchym, ESP się nie włącza, a przy Michelin Energy Saver już przy 100 km/h ESP mu się włączał w takich warunkach.

[zepter00]

160 km/h w koleinach wypełnionych wodą i jedzie jak po suchym? Ludzie.... piszcie posty ale fantastyka naukowa to na innym forum :diabelski_usmiech

[ruwado]

Uniroyal RainExpert

tu masz ostatni test

http://www.oponeo.pl/artykul/test-opon-letnich-2012-w-rozmiarze-195-65-r15-h?utm_source=newsletter&utm_medium=e-mail&utm_campaign=newsletter

Ja jednak uważam, że to opona typowo wodna :P i to nawet tylko na prostą. Na rondzie juz nie tak różowo. Ona po prostu jest idealna na aquaplanig.

[KrzysiekW]

ruwado, a na czym opierasz swoją opinię? Zauważ, że w przytoczonym przez Ciebie teście nie ma żadnych konkretnych wartości odnośnie różnic pomiędzy oponami - są tylko ogólnikowe stwierdzenia. - Nie ma np. podanej konkretnej różnicy w drodze hamowania. Mogę się tylko domyślać, że były to ułamki metra. Zauważ również, że w tym teście Uniroyal RainExpert jest na dobrym trzecim miejscu, a Continentala nie ma dla porównania. Szkoda, że w tym teście nie ma jakichś konkretnych liczb, gdzie okazałoby się, że być może opony różnią się jakimiś nieistotnymi miejscami po przecinku między sobą. No i szkoda, że w teście jest tylko 6 opon.

Dla mnie najbardziej wiarygodne są testy ADAC, bo to jest firma, której z biznesowego punktu widzenia musi zależeć na tym, aby ludzie jak najlepsze opony kupowali.
Tu jest test ADAC opon o rozmiarze podobnym do mojego (a szerokość bieżnika ma znaczenie):

http://www.oponeo.pl/artykul/test-opon-letnich-adac-2011-w-rozmiarze-175-65-r14

W tym teście bardzo wielu modeli opon Uniroyal RainExpert zajął drugie miejsce - "wszechstronna opona, dobra we wszystkich dyscyplinach związanych z bezpieczeństwem".

A tu producent wylicza wyniki testów:

http://www.uniroyal-tyres.com/generator/www/de/en/uniroyal/automobile/themes/02_summertyre/02-rainexpert/rainexpert-en.html

Ma się czym pochwalić, bo opona w 2 testach ADAC była "szczególnie polecana".

Uspokoję Cię jednak odnośnie Twojego zakupu - wg tego co ustaliłem, Continental ContiEcoContact 3 jest ogólnie nieco lepszy niż Uniroyal RainExpert i jedynie w kwestiach aquaplaningu może być gorszy. Najprawdopodobniej zakupiony przez Ciebie CPC jest jeszcze lepszy niż CEC. Tylko dużo droższy... - Zależy jak kto chce użytkować oponę. Jeździsz agresywnie?
Ja jeżdżę spokojnie, płynnie i z mojej analizy wynika, że mi się nie opłaca płacić dużo więcej za minimalną różnicę pomiędzy Continental ContiEcoContact 3 a Uniroyal RainExpert. Po prostu Uniroyal RainExpert to jest również bardzo dobra opona, lepsza niż Barum Brillantis 2. Taki rozsądny kompromis pomiędzy CEC3 a Barum Brillantis 2. Wybór pomiędzy Uniroyal RainExpert a CEC3 to już kwestia zasobności portfela i stylu jazdy, bo każda z nich przy normalnej jeździe będzie niemal identyczna. Ja bym raczej nie zauważył różnicy podczas jazdy, a jedynie w portfelu bym ją odczuł.
Dwaj moi koledzy stosują Uniroyal RainExpert i mi je polecali. Tak jak napisałem wcześniej, jeden z nich miał wcześniej w tym samym samochodzie Michelin Energy Saver i mu ESP się na koleinach wypełnionych wodą przy 100 km/h załączał, a na tej samej drodze w podobnych warunkach na oponach Uniroyal RainExpert przy 160 km/h ESP mu się w tym samym samochodzie nie włączał. To nie jest fantastyka naukowa, jak to ironicznie skomentował zepter00, lecz obserwacja mojego kolegi. Po co by miał mnie okłamywać? Mówi, że w jego rodzinie wszystkie 3 samochody jeżdżą na tych oponach i są zadowoleni.
Rozumiem, że zepterowi00 w jego ironicznej uwadze chodziło o wyrwane przez niego z kontekstu wyrażenie "jadą jak po suchym". - Mój kolega m.in. takich słów użył w kontekście tego załączania się ESP, a jak się to wyrwie z kontekstu, to faktycznie może to zabrzmieć jak fantastyka naukowa. W całości ja go zrozumiałem w ten sposób, że mu chodziło o to, że tak jak na suchej nawierzchni ESP się nie załącza. Dla mnie to oczywiste, że tak ogólnie po koleinach wypełnionych wodą nie jedzie się nigdy identycznie jak po suchym i ogólny sens był dla mnie jasny. Nie pomyślałem, że ktoś może to inaczej zrozumieć.

[ruwado]

KrzysiekW, ja nie twierdzę, że Rainy sa złe. Tylko jak sam niedawno szperałem po różnych testach z lat ubiegłych (jak kupowałem swoje CPC 5) Rainy były:
- idealne na mokro - właśnie to o czym piszesz - super odprowadzanie wody w koleinach, kałużach
- na suchym nie były do niczego - tylko zostawały w tyle za czołówką opon.

Wiadomo, że nie ma opon idealnych. Każdy też dobiera je do stylu jazd. Do jazdy spokojnej, w zasadzie każda opona jest dobra. ja biorę pod uwagę
- hamowanie - na sucho i na mokro - bo to podstawa (nawet jak jedziesz wolno, może będzie musiał ostro hamować)
- właściwości do jazdy szybkiej (autostrady) - bo zawsze kilka razy w roku jeżdże w dalsze trasy po innych krajach.

Dlatego napisałem, że sa opny lepsze od Rainów, a nie, że Rainy sa do niczego.

[kabanos]

KrzysiekW, ja mam Rainexperty w służbowym aucie i nie mogę złego słowa powiedzieć. Na mokrym trzymają się aż miło. Na suchym też dają radę. Ale chodzą opinie, że do mocniejszych aut nie za bardzo się nadają. Ja mam Astrę II z 75 konnym silnikiem i jest ok.

[parasite]

mu ESP się na koleinach wypełnionych wodą przy 100 km/h załączał, a na tej samej drodze w podobnych warunkach na oponach Uniroyal RainExpert przy 160 km/h ESP mu się w tym samym samochodzie nie włączał.

160 w koleinach na zwykłej drodze :shock: Kolegę chyba mocno wyobraźnia poniosła.

[KrzysiekW]

ruwado, zgadzam się z Tobą zasadniczo. Dodam tylko, że w rozmiarze opon, jakie ja potrzebuję (175/80 R14) wyboru dużego nie ma i jedynym przedstawicielem tej "czołówki" przed Uniroyal RainExpert jest Continental EcoContact3 (a przy tym bym Uniroyala też do tzw. "czołówki" zakwalifikował). Na trzecim m-cu za nimi (ze zdecydowanie gorszym zachowaniem na mokrej nawierzchni od tych obu) jest Barum Brillantis 2.
W tym zacytowanym przeze mnie teście ADAC widać po liczbach w tabelce, że Uniroyal, pomimo że ogólnie jest na m-cu 2, to pod względem jazdy na suchym jest minimalnie w tyle za wieloma innymi oponami. Tylko przy tym trzeba mieć na uwadze, jak małe to są różnice pomiędzy oponami pod względem wyników na suchym. W tej tabelce widać wyraźnie, że największe różnice wychodzą na mokrym, gdzie Uniroyal jest w ścisłej czołówce.
Tak jak mi powiedział wulkanizator i widać to też w wynikach powyższego testu - na suchym wyniki opon tej klasy są bardzo zbliżone, a dopiero na mokrym wychodzą duże rozbieżności. Dla mnie to hamowanie lub jazda na zakręcie na mokrej nawierzchni stwarza największe niebezpieczeństwo poślizgu, a na suchym zwykle nie ma problemów. Chodzi mi o to, że na suchym np. różnica w drodze hamowania będzie pół metra, a na mokrym może to być kilka lub kilkanaście metrów różnicy i ewentualne konsekwencje dużo poważniejsze. Wystarczy pomyśleć o hamowaniu lub skręcaniu na mokrej kostce brukowej - wtedy się zdarza najwięcej stłuczek, przyczepność się najbardziej zmniejsza.

kabanos, dziękuję za informację. Pod względem mocy mamy podobne auta, więc dobrze, że u Ciebie się dobrze sprawują.

parasite, sam nieraz jeździłem tą drogą, o której kolega mówił. Można tam jechać 160. Chodzi o koleiny podłużne, biegnące wzdłuż, a nie w poprzek drogi, czyli koła jadą w koleinach wypełnionych wodą. Ja tam tyle nie jeżdżę, ale taka prędkość tam jest możliwa, bo to szybka droga poza terenem zabudowanym z oddzielnymi dwoma pasami w każdą stronę. Nawet jeśli by założyć, że kolega przesadził i jechał 140 a nie 160, to to i tak jest dla mnie przekonujący argument co do dobrego zachowania tych opon. Chodzi o porównanie z Michelin EnergySaver, czyli zdawałoby się - dobrymi oponami renomowanej firmy.

[beaviso]

EnergySaver, czyli zdawałoby się - dobrymi oponami renomowanej firmy.

Nazwa "Energy Saver" wskazuje na to, że opona nie będzie mistrzem w przyczepności na mokrej nawierzchni. Coś za coś, albo eko-sreko-oszczędności, albo mieszanka i bieżnik optymalizowane na deszczowe warunki.

M.

[zepter00]

krzysiekW powiedz kolegom żeby mniej piwa pili na spotkaniach bo ich fantazja w opowieściach sporo ponosi :diabelski_usmiech

[kabi_007]

Przy 160 km/h jakby złapał koleinę wypełnioną wodą (nie piszę tu o lekkim zagłębieniu) ale konkretnym rowie po kołach od tira to każdy samochód niezależnie od opon, wpadnie w poślizg kończący się najczęściej wywaleniem poza jezdnię. Fizyki nikt nie oszuka. To tak jakby ktoś napisał że wchodził setką na lodzie w zakręt 90st. i wyszedł z tego bezproblemowo. :P

[Karql]

KrzysiekW, gumy fajne tylko mają jeden minus - są kierunkowe, a przy takim użytkowaniu jak Ty napisałeś tzn. długo terminowo może mieć znaczenie.

Mogą się wyząbkować i jazda na nich nie będzie już taką frajdą. Asymetryczne zmienisz stronami i jest ok, kierunkowe możesz najwyżej przełożyć do przodu co przy spokojnej jeździć i tak nie będzie miało takiego znaczenia


Ja w końcu nabyłem do siebie Bridgestony Potenza RE050A i jestem zajebiście zadowolony Znaczy jedno mnie zasmuciło, mam za dziadowaty samochód, żeby wykorzystać ich potencjał :diabelski_usmiech Za wolny, za miękki i za słabo hamujący dla nich

Na suchym, na zakrętach auto już mi się podpierało lusterkami, a te nie myślały odpuszczać Boję się ich, bo przez to, że się tak trzymają, aż chce się szybciej jeździć Wczoraj na krótkiej trasie +- 20km, tak przygrzałem hamulce, że na feldze ręki nie szło utrzymać :diabelski_usmiech

Na mokrym jeszcze ich nie miałem okazji przetestować, tyle co dzisiaj zakopianką leciałem do Krakowa to przy turystycznej prędkości tak do 160 nie czułem nic niepokojącego

[Darekgda]

Karql Potwierdzam Twoją opinię na temat użytkowania Bridgestony Potenza RE050A dodam że mam u siebie rozmiar 225/45/17 i jest to drugi komplet opon tej firmy który zajeżdżę z wielką przyjemnością i przyczepnością ( nie zawsze :wink: )

[KrzysiekW]

Karql, zobaczę jak będzie z tym ząbkowaniem opon w praktyce.

beaviso, tak to właśnie pewnie jest. Choć te opony Continental EcoContact też mają w nazwie "Eco", a mi wulkanizator mówił, że te opony się nieco szybciej ścierają niż Uniroyal RainExpert i Barum Brillantis 2. Tak jakby tu opony Continentala, mimo że "Eco", to jednak mają dość miękki bieżnik. Choć w cytowanym przeze mnie powyżej teście występują opony Continental PremiumContact, a nie EcoContact. Te "Premium" są pewnie lepsze pod względem parametrów niż "Eco".

kabi_007, w pełni się z Tobą zgadzam. Na poważniejszym zakręcie nie da rady tak szybko jechać. Te 160 km/h (lub jakakolwiek inna prędkość powyżej 100km/h, bo chodzi tu o porównanie z prędkością 100km/h) mogło być tylko na drodze względnie prostej, co najwyżej z niedużymi zakrętami. Ale tamta droga taka jest, znam ją.

zepter00, a Ty byś powiedział coś konstruktywnego, a nie trollował tu na forum.

[zepter00]

KrzysiekW: Konstruktywnie to ci powiem, że najlepsze opony na świecie ulegają aquaplaningowi przy trochę ponad 90 km/h. Zajrzyj do jakiegokolwiek testu opon np na stronę 101 tego tematu. :wink: Konstruktywnie mogę też polecić specjalistę od walki z maniami i urojeniami, na pewno wizyta u niego będzie konstruktywna dla każdego nadmiernego fantasty. :diabelski_usmiech

[Jark7]

Pytanko w ramach tematu oponiarskiego

Mam założone w aucie nówki Conti Premium Contact 2
Zauważyłem, że opona jest niesymetryczna, jednocześnie nie jest kierunkowa, a obrócić się jej nie da (oznaczenia outside, inside). Na aucie więc zewnętrzne wycięcia bieżnika na lewej i prawej stronie skierowane są w różnych kierunkach.
Trochę mnie to zastanawia - czy wszystko jest OK, czy może istnieje tu wersja prawa i lewa :idea:
No i podstawowe pytanie, jak auto zachowa się w przypadkach ekstremalnych

Jeśli ktoś może coś, to poproszę

[kabanos]

Jark7, tak ma być :!: Muszisz się odzwyczaić od patrzenia pod kątem opon kierunkowych.

[KrzysiekW]

zepter00, a Ty dalej swoje... Wspomniany przez Ciebie test widziałem i widać w nim, że na kałuży o głębokości 8 mm testowane opony nie pojadą szybciej, bo występuje aquaplaning. A jeśli warstwa wody ma mniej niż 8 mm? Choć akurat pod względem radzenia sobie z aquaplaningiem wzdłużnym Uniroyale RainExpert są najwyraźniej lepsze od innych opon, to na pewno nie są lepsze od wspomnianych przez Ciebie najlepszych opon na świecie, jakiekolwiek to są, zatem pewnie ten mój kolega miał do czynienia z warstwą wody o mniejszej głębokości, przy której ten aquaplaning nie wystąpił przy takiej prędkości (jakiejkolwiek powyżej 100 km/h, jeśli będziemy bardzo sceptyczni i założymy, że go wyobraźnia mocno poniosła. Nie zamierzam nie wiadomo jak bronić jego słów, choć moim zdaniem nie miał powodów zmyślać. Moim zdaniem ostro przegiąłeś w Twojej wypowiedzi, odsyłając tego mojego kolegę do specjalistów od manii i urojeń ze względu na to, że powiedział, jakie miał doświadczenia z różnymi oponami na drodze.

Może też być tak, że głębokość warstwy wody była nieco inna w tych dwóch przypadkach, tzn. wtedy gdy jechał na Michelin EnergySaver i później, gdy jechał na Uniroyal RainExpert. Przecież nie mierzył linijką grubości warstwy wody. To jest jego subiektywna opinia i to nie był profesjonalny test. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to w ogóle lepiej własnych doświadczeń nie mówić, aby się nie narażać na obrażanie z Twojej strony.
Sam jestem sceptykiem i nie wziąłbym tylko i wyłącznie słów kolegi na wiarę jako argumentu decydującego o zakupie tych opon, ale niezależne testy (w których już głębokość warstwy wody jest mierzona i taka sama dla różnych testowanych opon) potwierdzają, że Uniroyal RainExpert jest bardzo dobry w dziedzinie radzenia sobie z odprowadzaniem wody.
Podsumowując, nawet jeśli kolega nie uwzględnił różnic w głębokości warstw wody i nawet jeśli podał wyższą prędkość niż rzeczywista, to testy, takie jak ten zacytowany przeze mnie test ADAC, potwierdzają bardzo dobrą zdolność opon Uniroyal RainExpert do odprowadzania wody. Koniec końców to właśnie te testy są dla mnie najbardziej przekonujące.

[zepter00]

KrzysiekW: Teraz wykonujesz klasyczną rejteradę i odwracasz kota ogonem, twierdząc, że warstwa wody była < 8 mm. Nie ma już zatem mowy o wcześniej opisywanej przez ciebie koleinie wypełnionej wodą.. Teraz raptem mamy do czynienia z trochę bardziej mokrym asfaltem.

Jeśli ktoś czuje się dotknięty moim lekko złośliwym i ironicznym tonem... jeśli poniósł wymierne straty moralne, popadł w depresję, doznał impotencji a krowy przestały mu dawać mleko... to już jego problem. Ten ktoś powinien zastanowić się na swoimi wypowiedziami w internecie (i z kolegami przy piwie) oraz zawartymi w nich wyssanymi z palca teoriami ewentualnie urojeniami, które łatwo obalić, które są nie do obronienia. :wink:

[Karql]

Jark7, do poczytania http://www.opony.com.pl/artykul/opon...ryczna/?id=974